NAJPIERW ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Wolność słowa. Niezależność dziennikarska. Słowa królujące dzisiaj w mediach. Mają one bronić i zarazem usprawiedliwiać zachowanie redakcji WPROST i jej redaktora naczelnego. Dla polityków opozycji stanowią argument przeciwko Donaldowi Tuskowi i koalicji rządowej. Wszyscy oni zapomnieli jednak o bodaj najważniejszym kryterium tego zawodu, a więc o odpowiedzialności za to co się robi, pisze, mówi , słowem za to co się publikuje. Tak opisana odpowiedzialność w identycznym wymiarze dotyczy dziennikarza jak i polityka, wydawcę i ministra . Tutaj nie ma różnych gradacji wartości. Zarówno polityk jak i dziennikarz mogą mieć, a jak pokazały ostatnie wydarzenia, mają taki sam wpływ na stabilność państwa, jego bezpieczeństwo jak i politycy.
W upublicznionych rozmowach dwóch polityków o najważniejszych sprawach państwa i narodu mówi się o stanie państwa i poszukuje możliwości jego dalszego rozwoju. Jeżeli nawet padają tam słowa o tym, ze należy uczynić wszystko , by do władzy nie doszedł PiS , to tez jest troska o przyszłość Polski. Przecież nie chcemy, olbrzymia większość społeczeństwa nie chce rządów tej partii i tego Prezesa. Ta rozmowa nie zagrażała stabilności państwa, nie podważała jego demokratycznych norm.
Zachowanie redakcji, decyzja o upublicznieniu takiej rozmowy miała tylko jeden cel – zakłócić spokój społeczny i ekonomiczny / giełda/. Tylko naiwniak może wierzyć, że było to działania w interesie społecznym. Gdzie są jakiekolwiek dowody na to, że społeczeństwo pragnie szybkiego upadku tego rządu? Nawet ostatnie wybory do EU temu zaprzeczają. Zaprzeczają sondaże. Tylko mający nieciekawą przeszłość redaktor naczelny twierdzi iż działał w interesie społecznym. Wtóruje mu chór rozdygotanych krzykaczy z opozycji. Czy w ich głosach słychać troskę o kraj? Czy tak barwę ma mieć odpowiedzialność za państwo?
Jako dziennikarz pracowałem za komuny w redakcjach Polskiego Radia i TVP. Na emigracji wydawałem swój, prywatny miesięcznik. Potem 12 lat zasiadałem przed mikrofonami Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. W wolnej Polsce od 11 lat wydaję lokalny tygodnik na obszarze dwóch powiatów. Wreszcie zakładałem PO w terenie, od trzech lat jestem senatorem RP. Znam dziennikarzy, środowisko i zasady jego funkcjonowania . Znam także i polityków oraz prawa dżungli przez niektórych stosowane. Osobiście doświadczyłem także. Jednak odpowiedzialność za wypowiadane słowa, za formułowane myśli, za sposoby wykorzystywania posiadanych informacji i wiedzy właśnie w konfrontacji z ewentualnymi skutkami dla ludzi, dla środowiska, dla państwa z każdym dniem wydaje mi się cechą najważniejszą. Powtarzam najpierw ODPOWIEDZALNOŚĆ , a dopiero potem cała reszta. Jestem pełen uznania dla premiera Donalda Tuska. Odpowiedzialność za każdą decyzję obecna jest w każdym jego słowie i w każdej decyzji. Jako kraj mamy szczęście, że w tak trudnych czasach mamy odpowiedzialnego w pełnym tego słowa znaczeniu Premiera.
Komentarze